Żywioł ognia zasila energią i życiem, daje nam ciepło i możliwość ogrzania się. Człowiek okiełznał ogień w sposób mu potrzebny. Dzięki temu mamy możliwość wykorzystania go do np. podgrzewania posiłków. Okiełznał użyłem nie przypadkowo bo człowiek ma tendencje do "okiełznywania" wszystkiego wokół do chwili gdy przyroda, wszechświat przypomni mu, że jest trybikiem który powinien tworzyć harmonię a nie kontrolę.
Wracając do samego ognia i jak w temacie do świecy :) Dzięki technologii wykonywania świec mamy możliwość zaprosić ogień do naszej przestrzeni w postaci małego płomyczka który daje nam światło, ciepło, wzbogaca atmosferę przestrzeni w jakiej się znajdujemy o kolejną istotkę emanującą pozytywną energią.
Podczas różnych rytuałów zapala się świece i za nim świeca zapłonie w myślach lub na głos wypowiadamy intencję. Po co ?
Wygląda to w ten sposób, że nasza intencja prośba o pomoc np . w odcięciu się od negatywnych wpływów, zostaje zapisana w płomieniu świecy w momencie zapalenia jej i "żyje do chwili wygaśnięcia ognia".
Co nam to daje ? Przez cały czas palenia się płomienia nasza intencja jest podsycana przez ogień i nabiera mocy i siły sprawczej. Jeżeli nie zapalimy świecy to przez te 3 godziny palenia się jej musimy siedzieć i mantrować naszą intencje żeby naładować ją energią, a tak ogień wzmacnia ją przez cały czas palenia się świecy. Oczywiście najlepiej wspomóc to i płomień traktować jako wsparcie i dodatek do naszych mentalnych zmian a nie wyręczać się nim :p Kolory też są wykorzystywane podczas wsparcia się żywiołem ognia, ale to osobny temat.
Podczas pracy z ogniem i każdym innym żywiołem pamiętajmy o tym że jak zapalamy świecę to zapraszamy cząstkę żywiołu do nas i należy go przywitać jak gościa, a przy gaszeniu podziękować mu za to że z nimi pobył i zasilił nas swoją energią.
Te i inne inspiracje przyszły do mnie podczas medytacji z żywiołem ognia gdzie zostałem zaproszony do przestrzeni matrycy na której istnieją dusze tworzące nasze płomyki.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz